Testy niestety nie zawsze dają prawidłowe wyniki. Przynajmniej dopóki mowa o testach dostępnych powszechnie w aptekach. Uniwersalny charakter takiego produktu sprawia, że nie są one idealnie dopasowane do każdej kobiety.
W związku z tym testy mają najczęściej uniwersalną czułość, choć można też kupić takie o wyższej czułości na hormon hCG. W efekcie zdarza się, że testy czasem dają wynik dodatni lub ujemny, mimo że nie ma to nic wspólnego z faktycznym zapłodnieniem. Co gorsza, najczęściej sfałszowany wynik to wynik ujemny.
Rzadko się zdarza, że wynik testu jest dodatni, a tak naprawdę nie doszło do zapłodnienia. Nieprawdziwy „plus” może być mocno rozczarowujący. To dlatego, że nieprawidłowy wynik jest związany z przyjmowaniem specyficznych leków, które są stosowane przy leczeniu niepłodności u kobiet.
Co za tym idzie, najbardziej narażone na wprowadzenie w błąd są panie, które właśnie starają się o dziecko. W takiej sytuacji informacja o zapłodnieniu jest mocno wyczekiwana. Niestety nie warto wtedy ufać za bardzo uniwersalnym testom ciążowym.
Dodatni wynik pomimo braku zajścia w ciążę jest możliwy w jeszcze jednej sytuacji. Niestety wówczas dwie kreski też mogą okazać się sporym rozczarowaniem. Test dodatni może wyjść również wtedy, gdy kobieta była niedawno w ciąży, niezależnie od tego czy doszło do porodu czy ciąża nie była donoszona.
Wówczas w moczu nadal może być duże stężenie hormonu hCG, co zaowocuje nieprawidłowym rezultatem. Poza tym, test może dać też wynik pozytywny w przypadku ciąży pozamacicznej.