Mocz pod lupą

Obok morfologii badanie moczu jest jednym z najczęściej wykonywanych i najtańszych testów medycznych. Ma ono przy tym wiele zalet, albowiem na podstawie składu, a nawet wyglądu moczu da się wyciągać sporo wniosków dotyczących stanu zdrowia człowieka. W przypadku kobiet ciężarnych nie jest inaczej, dlatego analiza moczu jest w żelaznym repertuarze badań zlecanych podczas ciąży. Mocz badać trzeba, albowiem wiele chorób układu moczowo-płciowego przez dłuży czas przebiega bezobjawowo. Dopiero konkretne kierunkowe badania są w stanie wykazać ewentualne problemy, a więc kwestii lekceważyć nie wolno. W prawidłowej sytuacji lekarz prowadzący powinien zlecać badanie moczu podczas każdej wizyty kontrolnej. Testy te przeprowadza się średnio co cztery tygodnie. Jakie są kryteria, na podstawie których można stwierdzić, czy z moczem ciężarnej kobiety wszystko w porządku? Nie powinien zawierać on białek, bakterii, bilirubiny oraz ketonów.

Dopuszczalne są natomiast niewielkie stężenia glukozy, a także białych oraz czerwonych krwinek. Mogą także występować nabłonki oraz wałeczki szkliste. Jeśli krwinek jest zbyt wiele lub odnotowano obecność bakterii, należy zlecić posiew moczu. Niski ciężar właściwy moczu nie musi być niepokojący – często to wynik wypicia dużej ilości płynów. Z kolei gęsty mocz o podwyższonym ciężarze bywa skutkiem biegunki lub wymiotów. Główne schorzenia rozpoznawane na drodze analiz moczu to gestoza ciążowa oraz cukrzyca ciężarnych. Pojawienie się bilirubiny to z kolei objaw problemów z wątrobą. Wczesne rozpoznanie i właściwe leczenie są kluczowe.